Archiwa tagu: nasza-klasa

Czy jest jakaś granica ingerencji pracodawcy w życie i prywatność pracownika?

przez |

Od jakiegoś czasu zaczęli znikać ludzie, z którymi niegdyś trzymałem regularny kontakt. Oczywiście, znikać ale nie fizycznie, tylko z jedynego często medium przez który ten kontakt trzymaliśmy, niekiedy przez całe lata – mianowicie z Internetu. A że kiedyś obiło mi się o uszy, że przedstawiciele jakichś określonych zawodów (przykładowo sędziowie, prokuratorzy, pracownicy banków, itd.) nie mogą posiadać publicznych kont na społecznościówkach i innych serwisach, postanowiłem sprawdzić czego komu może zabronić pracodawca. Trafiłem przez to na kilka artykułów, po lekturze których doznałem niemałego zdziwienia na pograniczu z szokiem, dowiedziawszy się jak bardzo może w życie pracownika ingerować szef.

Przykładowo:
– zakaz … Czytaj więcej “Czy jest jakaś granica ingerencji pracodawcy w życie i prywatność pracownika?”

Samolubkowa epidemia

przez |

Od jakiegoś czasu producenci smartfonów, tabletów, fabletów, lapletów i innych -letów i gadżetów prześcigają się w pomysłach na zarobieniu na ludzkiej skłonności do narcyzmu. Standardem są już montowane w mobilnych urządzeniach przednie kamerki do zdjęć z rączki (zwanych też samostrzałami, samojebkami, samolubkami, selfszotami, itd.). Ostatnio pojawiły się też specjalne kijki do montowania na nich wspomnianych urządzeń, po to aby móc strzelić sobie słit focię z dzióbkiem i udawać, że zrobiła ją wyimaginowana partnerka… (na Dobrych Programach ktoś ostatnio wynalazł genialną nazwę dla tego przyrządu: samojebkij)

To jest jakiś chory znak naszych czasów. Cywilizacja ludzka chyba upada. Gdzie nie spojrzysz, wszędzie … Czytaj więcej “Samolubkowa epidemia”

Kilka moich przemyśleń

przez |

Pomysł na tę notkę pojawił się w mojej głowie dosłownie przed chwilą, po przeczytaniu jednego z wpisów Spock’a w shoutboksie na forum Radia Paranormalium. Zastanawia się on, dlaczego fora internetowe przechodzą do lamusa i co teraz kieruje młodymi ludźmi. “Tylko nie mówcie mi, że Facebook” – prosi. Niestety, wiele wskazuje na to, że jednak tak.

Młodzi ludzie z jednej strony wydają się niesamowicie przewrażliwieni na punkcie prywatności i anonimowości. Z lubością używają tych dwóch haseł w dyskusjach na temat społecznościówek, for i innych masowych form komunikacji w Sieci. Mówią, że nie chcą się rejestrować na forach czy innych serwisach, bo … Czytaj więcej “Kilka moich przemyśleń”