Categories: Bez kategorii

Recenzja książki “OOBE. Drugie życie poza ciałem”

Któż z nas nie marzył, aby móc kiedyś przekroczyć pewną granicę i wejść do innego, niefizycznego świata? Któż z nas nie słyszał, dość niekiedy zaskakujących, historii o ludziach, którzy opuszczają swoje ciało i odbywają fascynujące podróże, nie tylko po fizycznym świecie?

Przeczytane i usłyszane tu i tam – między innymi w audycji „Rozmowy poza ciałem” jak również w słynnych książkach Roberta Monroe – historie o podróżach astralnych uruchamiają magiczne narzędzie zwane wyobraźnią i powodują, że wielu z nas – nieważne, czy świadomie czy też podświadomie – pragnie przeżyć podobną przygodę. To właśnie dlatego zaczynamy sięgać po takie książki, jak wydana niedawno „OOBE. Drugie życie poza ciałem” znanego z anteny Radia Paranormalium podróżnika astralnego, Roberta Noble.

Swoją książkę Robert Noble opublikował kilka lat temu w formie e-booka, teraz jednak, za namową zachwyconych jej treścią czytelników którzy pragnęli, aby zagościła w ich domowych biblioteczkach, wydał ją również w postaci drukowanej, z małą pomocą wydawnictwa Illuminatio.

Książkę tę od podobnych publikacji odróżnia to, że podane informacje autor przekazuje w sposób niezwykle przystępny. Nie jest to kolejna gruba „bela o gabarytach biblijnych”, jakimi raczą nas choćby autorzy amerykańscy. Książka zawiera przede wszystkim to, czego tak naprawdę potrzebuje OOBEnauta, zarówno początkujący, jak i zaawansowany. Mówiąc krótko, zawiera ona praktyczne wskazówki, jak wychodzić z ciała.

Książkę można podzielić na trzy zasadnicze części. W pierwszej Robert opisuje różne doświadczenia, pokazując czytelnikowi, jak to wszystko wygląda. W drugiej zapoznajemy się ze spisem rzeczy, które mają wpływ na wywołanie i przebieg naszej projekcji. Trzecia część – która, podejrzewam, najbardziej zainteresuje szczególnie początkujących OOBEnautów – opisuje różne metody, jakimi można wychodzić z ciała. Mamy tutaj pełen opis, począwszy od zasypiania ciała po dostrajanie zmysłów poza nim, podkreślona jest również niezwykle ważna rola wizualizacji.

Oprócz praktycznych porad, ćwiczeń, sposobów radzenia sobie z lękiem przed OOBE i zagrożeniami w astralu oraz eliminowania takich czy innych czynników utrudniających wyjście poza ciało (swoją drogą, czy ktoś zastanawiał się, na przykład, jak wyeliminować wybitnie zgubny wpływ na nasze doświadczenia pozacielesne tych wszystkich wróbli i innych ptaków hałasujących za oknem?), Robert Noble dzieli się również swoimi doświadczeniami, jakich doznał w nie fizycznym świecie. To właśnie te doświadczenia, jak również sposób przekazania cennych informacji sprawiają, że książka Roberta to taki trochę dziwny przewodnik, którego czytaniu towarzyszy prawdziwa, silna ekscytacja i pozytywne uczucie, które trudno określić słowami.

Dlaczego? Być może dlatego, że już czytając jego książkę (nawet jeszcze nie rozpoczynając ćwiczeń!) zaczynamy obcowanie z czymś nowym, nieznanym, czymś co przekracza nasze dotychczasowe ramy rozumowania.

Jak już wspomniano wcześniej, książka jest napisana prostym, lekkim, przyjemnym i niezwykle przystępnym językiem, co sprawia, że pożytek z niej będą mieli zarówno początkujący jak i zaawansowani OOBEnauci. Autor ani przez moment się nie wywyższa, nie próbuje pokazywać, że to on jest tym, który potrafi coś więcej niż czytający jego publikację.

Wydaje się, że najważniejszym, co z książki Roberta Noble może wynieść każdy czytający, jest MOTYWACJA. Motywacja do spróbowania, motywacja do ćwiczeń, motywacja do przełamania swoich lęków i przeżycia czegoś niezwykłego, a w końcu – motywacja do zmienienia samego siebie. Na lepsze.

Polecając tę książkę na łamach naszej strony mogę Wam zagwarantować, że gdy już zapoznacie się z jej treścią, nie będziecie żałowali ani sekundy poświęconej na jej przeczytanie.

admin

Share
Published by
admin

Recent Posts

Wątpliwości wokół “Live at Carnegie Hall” Budki Suflera

W 2000 roku zespół Budka Suflera wydał na dwóch płytach CD zapis koncertu w Carnegie…

54 lata ago

Piesi na ścieżkach rowerowych

(demot nie mój) Postanowiłem napisać kilka słów o tym, co mnie nieprawdopodobnie wpienia prawie za…

54 lata ago

Co robią martwi celebryci w reklamach na Facebooku?

No to już jest po prostu tak ostre przegięcie pały, że brak mi słów wystarczająco…

54 lata ago

Kilka słów do osób wypominających Ukraińcom Wołyń w sytuacji obecnej wojny i kryzysu humanitarnego

W sytuacji gdy Ukraińcy uciekają przed wojną i latającymi im nad głowami rakietami, gdy szukają…

54 lata ago

Wojna na Ukrainie to ustawka, normalnie drugie Sandy Hook – twierdzą spiskowi debile

Oto, co się dzieje, gdy spiskowe myślenie wejdzie za mocno. Ukraińska influencerka z Mariupola prowadzi…

54 lata ago

Najemco lokalu, pakuj manatki i wypieprzaj, bo trzeba uchodźców zakwaterować (i zrobić przy tym pokazówkę)

Pomoc pomocą, ale takie przypadki to już, nie wiem jak to nazwać, przesada, skrajność...? Na…

54 lata ago