Pamiętacie notkę o „UFO”, które prawdopodobnie zostało zrobione z baloników?
Ostatnio na forum Nautilusa jeden z użytkowników zapodał linka do notki na moim blogu. Oczywiście musiał się natrudzić i użyć „skracacza”, bo automatyczny cenzor wyciął „.paranormalium.” z adresu (wniosek z tego, że na forum Nautilusa nie można nawet podać nazwy jakiejkolwiek strony o zjawiskach paranormalnych i/lub krytykującej FN). Zapodawszy linka, poprosił Fundację Nautilus o skomentowanie sprawy.
I co dostał?
BANA NA KONTO
A w powodzie napisane: „Celowe zamieszczenie na forum linka do strony szkalującej Fundację Nautilus”
A więc dla „nautilian” krytyka = niedozwolone szkalowanie dobrego imienia FN…
Potwierdza się po raz kolejny, że użytkownik, rejestrując się na forum Nautilusa, ma jedno prawo – zgodzić się z FN i przyjąć do wiadomości głoszoną przez nich jedynie słuszną wersję wydarzeń w danej sprawie. Wszelka, choćby najmniejsza krytyka działań FN uznawana jest za „karygodne szkalowanie”, a w odpowiedzi na nią konto użytkownika jest blokowane. Zamiast odeprzeć atak i odpowiedzieć na krytykę, „nautilianie” łatwo, szybko i przyjemnie wlepiają delikwentowi bana.
Fundacja Nautilus. „Poważna” organizacja „badawcza”. Z „dobrym” „imieniem” i „reputacją”.
To właśnie między innymi z powodu alergii na krytykę i niemożność uszanowania czyjegoś odmiennego stanowiska do takich „organizacji” „badawczych” jak FN odnoszę się z największą pogardą.
Czy ty wiesz, że nikt cię nie czyta?
Wybacz, że odpowiem pytaniem na pytanie, ale, anonimie (wypadałoby się podpisać, wymaga tego elementarna kultura!), czy ty wiesz, że jesteś w błędzie?
Jeśli mam jakieś obiekcje wobec Nautilusa, to je przedstawiam, obojętnie czy to się komuś podoba, czy też nie.
Fakt, jestem w błędzie.
A co do anonimowości… nie musisz definiować kultury. Doskonale wiem jak się zachowywać.
A przynajmniej nie pluć jadem tak mocno.
(Y)
Niedrogi anonimie, to nie jest plucie jadem, to jest krytyka. Wiem, wiem, to dla ciebie trudne słowo.
Widać niektórzy nadal postrzegają słowo kultura, w jego najpierwotniejszym znaczeniu… 🙂
Iv, masz rację! Tę bandę z tandetnej furgonetki należy wypieprzyć w kosmos, ile lat będą jeszcze robić gówniarzom wodę z mózgu pod sztandarami fundacji?
Dobry tekst: „Czy ty wiesz, że nikt cię nie czyta?” – to skąd by się ten komentarz wziął?
Tak, chodzi o drwienie z ilości użytkowników…ale widać, że grzech nadmiaru inteligencji niektórym nie grozi. Może będzie więcej nagród Darwina? 😀