Archiwa tagu: śmierć

Co powinni zrobić z truchłem Bandery

przez |

Taki oto news pojawił się ostatnio na łamach świetnego portalu o tematyce kresowej Kresy.pl:

Ukraiński konsul w Monachium poinformował, że mogiła Stepana Bandery ponownie stała się celem wandali.

S.Bandera również teraz “otrzymuje ciosy” – napisał na Twitterze konsul Ukrainy w Monachium, Wadym Kostiuk.

Znajdujący się na monachijskim cmentarzu grób przywódcy OUN-B został pomalowany czarną farbą – ucierpiał cokół, na którym stoi krzyż.

Należy tu nadmienić, że podobnie jak groby innych nazistowskich skurwysynów, również grób Bandery stał się nie tylko celem wycieczek wandali, ale również pielgrzymek osób o IQ mniejszym od poziomu inteligencji pantofelka (że tak po imieniu nazwę nazistów). Zarówno … Czytaj więcej “Co powinni zrobić z truchłem Bandery”

Facebook odmawia usunięcia materiału wideo ukazującego śmierć dwojga ludzi!

przez |

facebook do dupy moderacja

Na Facebooku już mnie nic nie zdziwi. Dziś na swojej tablicy ujrzałem wideo z Rosji ukazujący taką oto scenę: facet wypchnął kobietę z okna mieszkania na którymśnastym piętrze, kobieta zginęła na miejscu, ktoś to widział, podszedł, filmuje i zaczyna się pyskówka ze stojącym w oknie gościem. Pod koniec filmu facet wyskakuje z okna, ląduje tuż obok babki którą wcześniej wypchnął, i również ginie.

Ów “filmik” natychmiast zaraportowałem jako rażąco łamiący “standardy społeczności Facebooka”.

I co? I gówno, nie usuną, bo “nie stwierdzili naruszenia standardów społeczności Facebooka”. Czyli film przedstawiający śmierć dwojga ludzi (!!!) nie łamie regulaminu! Ale nagłośniona jakiś czas … Czytaj więcej “Facebook odmawia usunięcia materiału wideo ukazującego śmierć dwojga ludzi!”

Chopina wszędzie pełno… czy nie zbyt pełno?

przez |

Daliby spokój temu Chopinowi. Rozumiem, że Rok Chopinowski i dwusetna rocznica urodzin – ale do cholery, to co się teraz wyprawia, może mieć efekt odwrotny do zamierzonego.

Gdzie nie spojrzysz – Chopin. Gdzie nie posłuchasz – Chopin. Gdzie nie dotkniesz – Chopin. Chopin, Chopin, Chopin, Chopin, Chopin, Chopin, wszędzie Chopin! Na śniadanie Chopin, na obiad Chopin, na podwieczorek Chopin, a na kolację – dla odmiany – Chopin.

Przez takie ciągłe, nachalne wręcz wciskanie gdzie popadnie polonezów, mazurków i innych fryckowych akcentów, zamiast coraz bardziej ludzi zainteresować Chopinem, poprzez ciągłe wciskanie go wszędzie gdzie się da mogą sprawić, że Frycek wielu … Czytaj więcej “Chopina wszędzie pełno… czy nie zbyt pełno?”