Archiwa tagu: polska

O tym jak to pół Polski przeżyło trzęsienie ziemi w Nepalu

przez |

Ostatnio na Facebooku pojawiła się nowa funkcja, pozwalająca informować znajomych na wypadek jakichś katastrof naturalnych, konfliktów zbrojnych czy inkszych kataklizmów, że wszystko z nami w porządku i że jesteśmy cali i zdrowi. No i że mamy Internet, oczywiście. I dostęp do Facebooka!

Nie wiem jeszcze dokładnie na jakiej zasadzie to działa, ale na Facebooku w odpowiednim dziale pojawia się informacja o zdarzeniu, do której można się dopisać jako “bezpieczny”. Jest opcja “przebywam w zagrożonym rejonie” czy coś w ten deseń oraz przycisk “Oznacz jako bezpieczny”.

I wszystko byłoby pięknie, fajnie i w ogóle super, gdyby nie fakt że funkcją tą … Czytaj więcej “O tym jak to pół Polski przeżyło trzęsienie ziemi w Nepalu”

Samolubkowa epidemia

przez |

Od jakiegoś czasu producenci smartfonów, tabletów, fabletów, lapletów i innych -letów i gadżetów prześcigają się w pomysłach na zarobieniu na ludzkiej skłonności do narcyzmu. Standardem są już montowane w mobilnych urządzeniach przednie kamerki do zdjęć z rączki (zwanych też samostrzałami, samojebkami, samolubkami, selfszotami, itd.). Ostatnio pojawiły się też specjalne kijki do montowania na nich wspomnianych urządzeń, po to aby móc strzelić sobie słit focię z dzióbkiem i udawać, że zrobiła ją wyimaginowana partnerka… (na Dobrych Programach ktoś ostatnio wynalazł genialną nazwę dla tego przyrządu: samojebkij)

To jest jakiś chory znak naszych czasów. Cywilizacja ludzka chyba upada. Gdzie nie spojrzysz, wszędzie … Czytaj więcej “Samolubkowa epidemia”

Pieszy ma prawa, rowerzysta obowiązki

przez |

Gdy oglądam filmiki takie jak ten powyżej, przypominają mi się moje wycieczki rowerem po mieście. Każdy wyjazd oznacza co najmniej kilka identycznych sytuacji. Jest sobie wydzielony chodnik dla pieszych i jest sobie obok niego ścieżka rowerowa. A mimo to te cioty łażą sobie po ścieżce, jak gdyby nigdy nic.

Może być oznakowane nie wiadomo jak. Czerwony kolor, namalowany rower, obok jeszcze znak drogowy że ta połowa chodnika jest dla pieszych a ta druga dla rowerzystów. Chuj śmierdzący w dupie, piesi łażą po ścieżce rowerowej i mają gdzieś, czy ktoś chce przejechać, czy nie. Nie zejdą ze ścieżki! No bo po … Czytaj więcej “Pieszy ma prawa, rowerzysta obowiązki”

Reklamy przerywane filmem

przez |

Właśnie przyszedł kolejny taki moment, w którym ucieszyłem się z faktu, że jestem szczęśliwym człowiekiem nieposiadającym telewizora. Oto co podał dzisiaj portal Dobre Programy w newsie dotyczącym nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji:

Dokument w punkcie II.3 zawiera propozycję zmiany brzmienia artykułów 16 i 16a ustawy tak, aby czas jednej przerwy w nadawanej audycji nie przekraczał 15 minut. Z drugiej strony nadawcy będą mieli dużo większą swobodę w kształtowaniu bloków reklamowych, gdyż ma zostać uchylony ustęp 5 artykułu 16, nakładający 2-minutowy limit na materiały autopromocyjne. Limit 12 minut reklam zewnętrznych w ciągu jednej godziny zegarowej pozostanie bez zmian i nadal Czytaj więcej “Reklamy przerywane filmem”

Parę paradoksów ze wschodniej Europy

przez |

W tym wpisie chciałbym zwrócić uwagę na parę paradoksów, które dostrzegłem w stosunkach Polski z państwami Europy Wschodniej.

Litwa – cała masa antypolskich wystąpień i działań zarówno ze strony władz Litwy (wciąż nie realizuje się tam postanowień traktatu z początku lat 90-tych, tego słynnego dokumentu, który określa m. in. zasady podwójnej pisowni nazwisk, nazw ulic itd.), Polacy mieszkający w tym kraju regularnie dostają tam po dupie. A mimo to Polska broni litewskiej przestrzeni powietrznej, bo Litwa sama się obronić nie potrafi, właściwie to nawet nie posiada własnej armii.

Ukraina – wiadomo, banderland level extreme. Banderowcy regularnie przekłamują historię, ukrainizują (czy … Czytaj więcej “Parę paradoksów ze wschodniej Europy”

Dzisiejsza Ukraina

przez |

Tym razem pozwolę sobie na moim blogu wkleić wpis z jednej z grup na Facebooku, który właściwie w pełni oddaje to, co myślę o dzisiejszej Ukrainie vel banderlandzie oraz lizaniu banderowskiej dupy przez polskie media, władze i “elitę”.

1618401_1262804153788271_920711172955743212_n

Tak się zastanawiam, jak to jest, że dla polskich mediów polscy narodowcy to straszni faszyści, a GW chce pójść krok na przód i zdelegalizować ich. Jednocześnie w tej samej gazecie czytam wywiad z Anne Appelbaum (żona Zdradka Sikorskiego), która nawołuje wszystkich Polaków do wspierania ukraińskiego nacjonalizmu. W Polsce paczki z orzełkiem dla domów dziecka to przejaw faszyzmu. Natomiast naszywki SS i UPA Czytaj więcej “Dzisiejsza Ukraina”